Zbliża się termin Waszego szkolenia VT1+2? Męczą Was pytania – na czym się skupić oraz jak rozdzielić czas na naukę? W dzisiejszym artykule podpowiemy Wam jak się przygotować na egzamin VT1+2.
Z reguły kurs VT1+2 jest pierwszym kursem, z którym mamy do czynienia rozpoczynając przygodę z badaniami NDT. Nie jest jednak prawdą stwierdzenie, że jest to najprostszy kurs z zakresu badań powierzchniowych NDT. Jeżeli chodzi o objętość materiału i jego zróżnicowanie, może się okazać, że egzamin na VT jest trudniejszy niż na inne metody badań nieniszczących takie jak PT czy MT.
Coś, o czym nikt nie mówi, a przydaje się chyba najbardziej na egzaminie (oczywiście poza szczęściem) to kalkulator. Podczas szkolenia i na egzaminie dostaniemy podstawowe przyrządy takie jak linijka, spoinomierz, suwmiarka, niezbędne normy, itp.
Podczas części praktycznej szkolenia mamy czas na samodzielne wyliczenie, czy zaobserwowana niezgodność spełnia wymagania danego poziomu jakości. Podczas egzaminu nas czas jest ograniczony. Dodatkowo możemy odczuwać stres, co może sprawić, że zdarzą się pomyłki nawet przy prostych działaniach. Kalkulator jest zatem podstawowym i bardzo przydatnym przedmiotem podczas egzaminu. Poza tym należy mieć ze sobą dowód osobisty, ołówek i długopis.
Egzamin VT obejmuje swoim zakresem całość wiedzy przekazywanej podczas części teoretycznej szkolenia. Dlatego warto przyswoić sobie takie kwestie, jak barwy, budowę oka czy natężenie światła.Podczas nauki warto skupić się na tym, jakie informacje powinny znaleźć się w instrukcji badania wizualnego.
Warto codziennie po szkoleniu przeczytać instrukcję (przynajmniej raz ją napisać i sprawdzić, czy mieścicie się w założonym czasie) oraz przykładowe pytania zamknięte. Często podczas części teoretycznej wykładowcy podkreślają, jakie zagadnienia mogą się pojawić się na egzaminie.
Dobrym źródłem wiedzy są materiały szkoleniowe. Oprócz informacji teoretycznych zawierają one przykładowe pytania. Dzięki temu zyskujemy rozeznanie, w jaki sposób jednostka certyfikująca formułuje pytania.
Egzamin składa się z części teoretycznej i części praktycznej.
Na napisanie całej instrukcji badania wizualnego, macie jedynie godzinę. W tym czasie musicie przyporządkować, które niezgodności są dopuszczalne i niedopuszczalne dla danego poziomu jakości. Należy też wypisać wartości graniczne.
Podczas oceny wizualnej próbek złączy spawanych należy pamiętać o pomiarze natężenia oświetlenia. Nie trzeba szczegółowo rysować każdego typu zaobserwowanych niezgodności (istotne jest ich odpowiednie opisanie). Najlepiej oznaczyć je w sposób symboliczny – pole ukosowane, pole z utworzoną kratką, kropeczkami, itp. Dzięki temu możecie zyskać sporo bardzo cennego czasu.
Aby uzyskać pozytywny wynik z egzaminu, należy uzyskać minimum 70% z każdej z jego części. W przypadku egzaminu z części teoretycznej nie ma punktów ujemnych, a odpowiedzi się jednokrotnego wyboru. Aby zdać część teoretyczną, należy uzyskać 70% z egzaminu ogólnego oraz 70% z egzaminu specjalistycznego.
Aby zdać część praktyczną, należy uzyskać 70% z instrukcji badania wizualnego, 70% z oceny wizualnej odlewu oraz 70% z każdej z próbek złącza spawanego.
Egzamin na VT1+2 charakteryzuje się dość dużą zdawalnością, kilkukrotnie wyższą niż egzamin IWE. Jednak zdarzyć się może, że zabraknie nam dosłownie procenta bądź kilku procent z którejś z części egzaminu. Co wtedy? Po pierwsze nie należy się załamywać i od razu po otrzymaniu wyniku egzaminu zapisać się na najbliższy wolny termin egzaminu w jednostce, w której odbywaliśmy szkolenie. Po trzecim z rzędu negatywnym wyniku egzaminu kwalifikacyjnego należy udać się od na szkolenie teoretyczne i praktyczne ponownie, aby następnie móc przystąpić do egzaminu.