Dostałem na naszej grupie ostatnio takie pytanie:
Czy można przyjąć do realizacji (wystąpić jako podwykonawca konstrukcji EN 1090) bez wdrożonego u siebie systemu ZKP? Wystawienie DWU i znak CE po stronie zleceniodawcy? Jako zleceniodawca posiadam zakwalifikowaną technologię, certyfikaty spawaczy i personel NDT oraz nadzór IWE.
Odpowiedź tutaj jest jednoznaczna:
Nie będzie to zgodne z założeniami CPR i definicją zakładowej kontroli produkcji. Termin ZKP odnosi się do konkretnego zakładu produkcyjnego. Zgodnie z założeniami systemu 2+ żeby dany zakład produkcyjny mógł być objęty certyfikatem ZKP, musi się odbyć wstępna inspekcja tego zakładu przez jednostkę notyfikowaną. Żeby wszystko było zgodne z przepisami są 2 drogi. Pierwsza to podwykonawca wdraża i certyfikuje ZKP u siebie. Druga to wykonawca (w tym przypadku firma, która wprowadza wyrób do obrotu – czyli producent) obejmuje swoim certyfikatem podwykonawcę. Ale wiąże się to również ze wstępną inspekcją jednostki notyfikowanej u podwykonawcy, z tym że audyt zamawia wykonawca. Praktyka jest jednak inna niż jest wskazane w przepisach i podwykonawcy nie są wykazywani w procesie produkcji. Wykonawca na sam koniec wystawia DWU i CE, ale w takim przypadku on bierze na siebie odpowiedzialność (w szerokim rozumieniu tego słowa) za wyrób.